Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2021-06-14

Spór o wyższe ceny wody i ścieków ma nowe oblicze

Dziś nie chodzi już tylko o to, czy podwyżki są uzasadnione. Teraz Wody Polskie i przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne spierają się, czy doszło do milczącej zgody na nowe, droższe cenniki opłat

Regulator, wydając bowiem opinię negatywną do nowych wniosków taryfowych, zrobił to po czasie. W związku z tym dla niektórych sytuacja jest jasna: doszło do milczącego załatwienia sprawy i jest zielone światło na ogłaszanie nowych, wyższych stawek za wodę i ścieki. Tak uznały chociażby przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne (dalej: PWiK) z Głogowa czy Konina, opierając się na art. 24f ust. 2 ustawy z 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 2028; dalej u.z.z.w.). Stanowi on, że jeżeli organ regulacyjny nie wyda decyzji w terminie, o którym mowa w art. 24c ust. 1 (45 dni), taryfa wchodzi w życie po upływie 120 dni od dnia doręczenia jej projektu organowi regulacyjnemu wraz z wnioskiem o zatwierdzenie. Co na to Wody Polskie? W stanowisku wydanym na prośbę DGP piszą jednoznacznie: przedsiębiorstwa nie mogą według własnego uznania wprowadzić taryf w życie. I przypominają, że stosowanie taryf z naruszeniem przepisów u.z.z.w. jest zagrożone określonymi sankcjami, maksymalnie karami w wysokości 15 proc. przychodu przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjnego w poprzednim roku podatkowym i 300 proc. miesięcznego wynagrodzenia dla osoby sprawującej funkcję kierownika przedsiębiorstwa.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00