Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
Data publikacji: 2021-08-09

NSA: Niejasności należy interpretować na korzyść inwestora

Wątpliwości wojewody wobec zgodności inwestycji z planem miejscowym to za mało, by zablokować ją na późnym etapie - orzekł Naczelny Sąd Administracyjny opinia

NSA stwierdził, że nie można mówić o rażącym naruszeniu prawa w przypadku zastosowania przy wydawaniu pozwolenia na budowę jednego z możliwych wariantów wykładni zapisu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Źródłem sporu było nieostre pojęcie „obsługa turystyczna” ujęte w planie oraz to, czy mieści się w nim handlowo-usługowa część inwestycji.

Przepychanki na budowie

Sprawa zaczęła się w 2017 r. we Wrocławiu. Inwestor budował hotel z częścią usługową. Na końcowym etapie inwestycji - tuż przed oddaniem do użytkowania - wojewoda wszczął procedurę stwierdzenia nieważności pozwolenia na budowę. Przyczyną było wydanie pozwolenia dla zmienionego projektu budowlanego obejmującego oprócz budowy hotelu także część usługowo-handlową. Wojewoda argumentował, że inwestycja jest niezgodna z miejscowym planem. Skutek? Natychmiastowe wstrzymanie prac i straty dla inwestora, który musiał zapłacić wykonawcy oraz nie mógł użytkować hotelu, co naraziło go na utratę korzyści.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00